Być może jeszcze o niej nie słyszałaś, ale nic dziwnego: to jeden z najgorętszych trendów w dziedzinie urody. Zobacz, na czym polega pielęgnacja kanapkowa i dlaczego warto ją stosować.
Pielęgnacja kanapkowa nie ma nic wspólnego z dietą. Jej ideą jest odrzucenie wielofunkcyjnych kosmetyków do twarzy na rzecz dbania o nią w sposób etapowy. Po prostu: poświęć swojej cerze więcej czasu na codzienny rytuał pielęgnacyjny, zamiast wklepywać w nią na szybko krem służący do wszystkiego. To o wiele dokładniejsza metoda na piękną, młodą skórę – tak twierdzą kosmetolodzy oraz Japonki, ponieważ to właśnie z Kraju Kwitnącej Wiśni przywędrował do Polski ten trend.
Warstwa 1 – podstawa to podstawa – odpowiednie przygotowanie skóry
Zanim przystąpisz do aplikowania wszystkich preparatów, w pierwszej kolejności musisz pamiętać o precyzyjnym oczyszczeniu skóry – w końcu pielęgnacja zanieczyszczonej cery nie ma najmniejszego sensu. Możesz to zrobić za pomocą toniku, płynu micelarnego lub wody termalnej. Jeśli lubujesz się w kosmetycznych nowościach, wypróbuj tzw. starter pielęgnacyjny do nałożenia przed serum lub kremem. Umożliwi to lepsze wchłonięcie kremu do skóry, odpowiednio przygotowując ją do dalszych etapów.
Warstwa 2 – punkt kulminacyjny – aplikacja właściwego serum
To dopiero drugi, ale najważniejszy krok w całym procesie pielęgnacyjnym. Rozprowadzasz na twarzy płynne serum (może być również ampułka) zawierające takie składniki jak kwas hialuronowy, kolagen bądź komórki macierzyste. Już kilka kropel preparatu wystarczy, abyś mogła się wkrótce cieszyć bardziej napiętym, elastycznym naskórkiem. Potraktuj serum jako pyszny koktajl witamin dla Twojej cery.
Warstwa 3 – dobry kamuflaż to nie przestępstwo – pokrycie niedoskonałości
Nieważne, czy borykasz się z problemem trądziku, miejscowych zaskórników czy widocznych naczynek. Zamaskuj je! Pamiętaj jedynie, by robić to w sposób punktowy. Dlaczego? Otóż założymy się, że do tego celu będziesz używać korektorów w sztyfcie, kremie, typu roll-on – forma bez znaczenia. Kosmetyki te mają w składzie alkohol, wysusza cerę. Coś za coś – zatem kryj, ale z umiarem.
Warstwa 4 – przezorny zawsze ubezpieczony – nałożenie kremu do twarzy
To już ostatni, jednak nie mniej ważny krok w pielęgnacji kanapkowej. Na końcu nakładamy krem do twarzy. Chyba nie musimy przypominać, by był odpowiednio dobrany do Twojej cery? Ten kosmetyk jest poniekąd utrwalaczem tych poprzednich – zadba o to, by poprzednie warstwy tak szybko nie zniknęły z powierzchni twarzy. Wskazówka: latem postaw na krem z filtrem ochronnym, który ochroni Twoją skórę przed szkodliwymi promieniami słońca.
Gratulacje! Właśnie poznałaś receptę na wiecznie młodą i piękną skórę. Powodzenia!